Wielka gala odbyła się w sali bankietowej Nanina's in the Park w Belleville w New Jersey. Młodziutkiej jubilatce w tym podniosłym momencie towarzyszyła najbliższa rodzina: mama Dorota, tata Tomasz i młodsza siostra Weronika. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło także menedżera i przyjaciela polskiego pięściarza Zyggiego Rozalskiego.
Roksana przyjechała na przyjęcie białą limuzyną, z której do sali wprowadził ją tata – Tomasz Adamek. Miała na sobie elegancką błękitną sukienkę, a na głowie koronę. Zgodnie ze zwyczajem, pierwszy taniec zatańczyła ze swoim tatą. Była to bardzo wzruszająca chwila. Przyjęcie trwało do późnych godzin wieczornych, a smacznego jadła i wytrawnych trunków nie zabrakło.
O polacy(do tych co tu wymazali cus)..Adamek wykorzystal to co malo z Polakow moglo by wykorzystac….Wasza zazdrosc to glupota..Byc mistrzem i do tego biednym ..to malo warte myslenie..Duzo jest tego typu wielkich artystow a biednych jak mysz koscielna.(po czasie zaczynaja grac w reklamach) tracac zasady ktorych bronili….Dostac szanse na zarabianie milionow na ringu a bycie mistrzem i zarabiac tysiace to wlasnie jest glupie myslenie dobre 30 lat temu…Adamek wybral rozsadna droge i jest bogaty a wy piszcie dalej i mieszkajcie w piwincach
Nowe polskie elity sie tworza…... szlachectwo herbu Mordebij….